Cudowne środki na żylaki, bóle stawów, problemy ze słuchem czy nietrzymanie moczu – takie reklamy pojawiają się w kolorowych gazetkach.
Konsumencie, uważaj – to reklamy wprowadzające w błąd, tzw. scam! Oferowane specyfiki mogą nie mieć uzdrawiających właściwości, a kontakt ze sprzedawcą w celu odstąpienia od umowy lub reklamacji może być niemożliwy.
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafiają skargi dotyczące reklam produktów pseudomedycznych zamieszczanych w kolorowej prasie. Specyfiki te – według zapewnień reklamowych – miały gwarantować natychmiastowe wyleczenie z różnych schorzeń, np. miażdżycy, prostaty, czy rozwiązywać problemy ze wzrokiem bądź słuchem. Ze skarg konsumentów wynika, że okazywały się nieskuteczne, ich ceny – nieadekwatne do jakości, a profesorowie wychwalający zalety tych produktów – nieistniejący. Co więcej, problematyczne było ustalenie danych i adresu przedsiębiorcy, który zamieścił reklamę produktu, co w praktyce uniemożliwiało odstąpienie od umowy czy reklamację kupionego towaru. Wydawcy gazet, w których publikowane są wprowadzające w błąd reklamy, niewiele jednak robią, aby ograniczyć ten proceder.